Rejka trafiła do nas we wrześniu. Błąkała się po ulicy Reja w Zgorzelcu, stąd jej imię. Od samego początku tęsknym wzrokiem wypatrywała kiedy ktoś będzie koło niej przechodził. Jak tylko kogoś dojrzała, piszczała i skakała na kratę, żeby chociaż na chwilę poczuć, że człowiek się nią interesuje. Niewiele się zmieniło, Rejka nadal zaczepia każdego i domaga się glaskania. Ciężko jest przejść obok niej obojętnie. Nie wiemy w jakich warunkach żyła wcześniej i kto się nią zajmował, ale widać, że potrzebuje kontaktu z ludźmi. Jest radosnym i żywiołowym psem. Jej wiek został oceniony na 9 lat, ale ma w sobie dużo energii. Na smyczy trochę ciągnie, ale podczas spaceru się uspokaja i grzecznie idzie. Potrafi wyskoczyć z naszych wybiegów, dlatego jej przyszły opiekun będzie musiał zadbać o odpowiednią wysokość ogrodzenia. Nie jesteśmy pewni jej zachowania do innych zwierząt. Przechodząc przez schronisko nie obszczekuje każdego psa, ale na niektóre potrafi zareagować agresywnie. Trzeba to  sprawdzić osobiście na wspólnym spacerze.  Rejka jest zaszczepiona, wysterylizowana i gotowa na wyruszenie do nowego domu.